Wpisz zapytanie wyszukiwania

Sztuczna inteligencja w Polsce — kogo zwolni jako pierwszych

Czas czytania: 8 min • 3 grudnia 2025 18:22
Główna ilustracja artykułu: Sztuczna inteligencja w Polsce — kogo zwolni jako pierwszych

Sztuczna inteligencja w Polsce przestała być futurystycznym tematem. Firmy wdrażają automatyzację szybciej niż kiedykolwiek, a pracownicy coraz częściej zastanawiają się, czy ich zawód przetrwa nadchodzącą dekadę. Według raportu Future of Jobs opublikowanego przez World Economic Forum, do 2027 roku automatyzacja może dotknąć nawet 25% obecnych stanowisk na świecie — a Polska nie stanowi tu wyjątku (WEF Future of Jobs 2023).

Zarówno polskie start-upy, jak i duże korporacje technologiczne eksperymentują z modelami AI do automatyzacji procesów HR, księgowości, obsługi klienta oraz analizy danych. Zmiany te mogą przynieść ogromne korzyści gospodarcze, ale także poważne wyzwania społeczne.

„AI nie zastąpi wszystkich pracowników, ale pracownicy używający AI zastąpią tych, którzy tego nie robią.”
World Economic Forum
European Commission – AI & Jobs

  • Ryzyko automatyzacji powtarzalnych zawodów
    Badania OECD wskazują, że nawet 27% miejsc pracy w Polsce jest „bardzo podatnych na automatyzację”, głównie w sektorach administracji i usług prostych
    (OECD – Automation Risk).

  • Luka kompetencyjna między obecnymi umiejętnościami a wymaganiami rynku
    Polscy pracownicy wciąż rzadziej pracują z zaawansowanymi narzędziami cyfrowymi niż średnia UE
    (Poland Digital Economy and Society Index – DESI).

  • Nierówności w dostępie do wysokopłatnych stanowisk technologicznych
    Raport McKinsey pokazuje, że transformacja cyfrowa faworyzuje duże miasta i wykwalifikowanych specjalistów
    (McKinsey – Technology jobs in Europe).

Dodatkowa wizualizacja: Sztuczna inteligencja w Polsce — kogo zwolni jako pierwszych

Automatyzacja nie dotknie wszystkich zawodów jednakowo. Analiza trendów w oparciu o dane WEF, OECD oraz Komisji Europejskiej pokazuje wyraźnie, które stanowiska są najbardziej zagrożone w Polsce i które mogą ewoluować, zamiast znikać.

Najbardziej zagrożone zawody według dostępnych raportów:

  • pracownicy biurowi i administracyjni
  • konsultanci call center
  • księgowi i analitycy baz danych niższego szczebla
  • pracownicy działów HR w zakresie wstępnej selekcji kandydatów
  • dziennikarze i twórcy treści o charakterze newsowym
  • graficy wykonujący powtarzalne zlecenia (banery, reklamy, miniatury)

AI potrafi już generować treści, analizować dane, odpowiadać na pytania, a nawet tworzyć gotowe rozwiązania graficzne. Zawody rutynowe, oparte na schematach, są najbardziej podatne na automatyzację.

„Do 2030 roku nawet 375 milionów pracowników na świecie będzie musiało zmienić kwalifikacje z powodu automatyzacji.”
McKinsey Global Institute
McKinsey Global Institute – Jobs Lost, Jobs Gained


Kto w Polsce jest pierwszy w kolejce do zastąpienia przez AI?

1. Pracownicy administracyjni (biurowi)

W wielu polskich firmach procesy administracyjne wciąż są ręczne: wprowadzanie danych, tworzenie raportów, filtrowanie dokumentów. AI automatyzuje to natychmiast.
Technologie OCR, modele językowe i systemy workflow potrafią już wykonywać 60–80% tych zadań.

2. Specjaliści od obsługi klienta (call center, helpdesk)

Najszybciej automatyzowany sektor.
Banki, sieci telekomunikacyjne i sklepy internetowe w Polsce stosują boty, które obsługują nawet 70% zapytań. AI działa szybciej, taniej i jest dostępna 24/7.

3. Księgowi wykonujący rutynowe zadania

Narzędzia takie jak automatyczne systemy księgowe, inteligentne skanery faktur oraz modele predykcyjne redukują konieczność ręcznego księgowania.
Według raportu ACCA automatyzacja radykalnie zmienia pracę księgowych na całym świecie.

4. Copywriterzy i twórcy treści masowych

Polskie redakcje już testują AI do generowania podstawowych artykułów i streszczeń. Znikną projekty powtarzalne, niskopłatne — pozostaną redaktorzy tworzący analizy i wywiady.

5. Graficy i projektanci prostych materiałów

AI generuje banery, logotypy, ikony, a nawet layouty stron.
Zagrożone są stanowiska wykonujące wiele podobnych zadań — przewagę zyskają artyści z autorskim stylem.

Kto jest najmniej zagrożony?

  • lekarze specjaliści
  • programiści zaawansowanych systemów
  • psychologowie, terapeuci
  • nauczyciele i edukatorzy
  • inżynierowie robotyki
  • zawody manualne, które trudno zautomatyzować (elektrycy, hydraulicy)

Te profesje wymagają kompetencji społecznych, odpowiedzialności, złożonych decyzji i pracy w nieprzewidywalnych warunkach.

Rekomendacje lub dobre praktyki

  1. Rozwijanie kompetencji cyfrowych
    Niezależnie od zawodu — praca z AI stanie się standardem.

  2. Uzupełnianie umiejętności o elementy kreatywne i interpersonalne
    Są to obszary, w których maszyny mają największe ograniczenia.

  3. Stała edukacja i przekwalifikowanie
    Raporty WEF i OECD jasno wskazują: pracownicy, którzy regularnie się szkolą, są rzadziej narażeni na automatyzację.

Sztuczna inteligencja nie jest wrogiem polskiego rynku pracy — jest siłą, która go przekształca. Ci, którzy pracują w zawodach powtarzalnych, muszą przygotować się na dynamiczne zmiany. Automatyzacja zabierze niektóre miejsca pracy, ale równocześnie stworzy nowe — bardziej wymagające, lepiej płatne i oparte na technologii. Przyszłość należy do tych, którzy połączą kompetencje cyfrowe, kreatywne i społeczne. AI nie zastąpi ludzi — zastąpi jedynie te etapy pracy, które nie wymagają myślenia.

📚 Źródła

  1. World Economic Forum – Future of Jobs Report 2023
  2. European Commission – Artificial Intelligence
  3. OECD – Automation Risk
  4. McKinsey Global Institute – Jobs Lost, Jobs Gained